Z wiekiem przybywa nam kilogramów, a pozbycie się, chociaż kilku jest coraz trudniejsze. Pocieszające jest to, że dodatkowe kilogramy to gładsza skóra na twarzy. Znacznie łatwiej jest zakryć fałdki tłuszczu na brzuchu, biodrach czy udach niż pomarszczoną twarz.
Niezależnie od wieku i kształtu figury, każda kobieta zasługuje na to, by czuć się pięknie w swoich kreacjach i kilka zbędnych kilogramów nie jest powodem, aby chować się w namiotach czy wyglądać jak pudełko.
Jak dopasować stylizację, aby wyeksponować swoje atuty?
Określenie typu sylwetki to podstawa udanego stylu, ponieważ każda wymaga innego podejścia i doboru fasonów i krojów najlepiej podkreślających jej atuty oraz ukrywających mankamenty.
Jak wiemy, wyróżniamy 6 kształtów sylwetek: jabłko, gruszka, klepsydra, prostokąt, trójkąt i odwrócony trójkąt. Jeśli nie jesteś pewna swojej budowy, znajdziesz w Internecie tysiące informacji jak określić kształt swojego ciała, więc nie będę tutaj wchodzić w detale.
Podstawy naszych kształtów z wiekiem zasadniczo się nie zmieniają, chociaż przybywa nam centymetrów tu i ówdzie więc poświęcę trochę uwagi na to, gdzie najczęściej gromadzi się niechciany tłuszczyk i jak go ukryć:
Jabłko - jeśli masz tendencję do tycia, to w środkowej części ciała. Nie zakładaj więc ubrań obcisłych w pasie. Kluczem jest zaznaczenie lekko talii, a nie zakrywanie się obszernymi, bezkształtnymi namiotami. Wbrew pozorom, dodadzą Ci objętości. Pewnie masz ładne nogi, więc je pokaż.
Gruszka - jeśli masz tendencje do przybierania na wadze, to w okolicach bioder i na udach. W tym wypadku najlepiej jest odwrócić uwagę od tych części ciała ku twarzy i generalnie powyżej talii.
Prostokąt - jeśli przybywa Ci kilogramów, to równomiernie a Twoje stylizacje nie ulegną znacznym zmianom wraz ze wzrostem wagi.
Klepsydra - jeśli przybierasz na wadze, to równo powyżej i poniżej pasa, więc tak jak w przypadku prostokątnej sylwetki, poza tym, że ubrania będą większe, Twoje wybory stylizacyjne nie ulegną zmianie, porównując do okresu, kiedy miałaś idealną figurę.
Trójkąt i odwrócony trójkąt. Trójkąt to ramiona węższe od bioder, w rezultacie dolna część ciała jest bardziej masywna od górnej, a odwrócony trójkąt to biodra węższe od ramion, w rezultacie górna część ciała jest bardziej masywna od dolnej, co często również wiąże się z dużym biustem. Jeśli chcesz skorygować swój wygląd to albo przyciągaj uwagę do górnej części ciała w przypadku gdy dolna część nabiera wagi, albo pokazuj nogi, gdy górna część jest zbyt obfita.
Jakie wzory będą schlebiać pełniejszym sylwetkom?
Dlaczego tak wiele kobiet w wieku 60+ wybiera ubrania w kwiatuszki? Czy jest jakaś niepisana w zasada, która nakazuje im wybierać takie wzory? Wybór wzorów czy deseni zależy od Twojego wzrostu, im jesteś wyższa, niezależnie czy szczupła, czy przy kości, tym większy wzór. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że wzory kwiatowe i botaniczne, jak również motylki, kropeczki, serduszka a zwłaszcza wzór turecki (paisley) i generalnie wzory etniczne są zbyt infantylne i kobieta w wieku 60+ wygląda w nich jak zdziecinniała matrona. Ta zasada dotyczy również butów w kwiatuszki!
Zasada jest taka: wzory czy ozdoby w miejscach, które są za duże, optycznie je jeszcze powiększą, a nie to jest celem strategicznego dobierania fasonów i wzorów. Natomiast doskonale się sprawdzą w miejscach, do których chcemy przyciągnąć uwagę innych.
Osobnym tematem są paski. Generalnie drobniutkie paseczki na większej figurze nie wyglądają dobrze. Jednak grubsze paski mogą być korzystne; jeśli są pionowe, to optycznie wyciągną figurę, jeśli masz figurę gruszki, to poziome paski sprawdzą się w górnych częściach garderoby, bo ją trochę powiększą i tym samym zrównoważą z biodrami.
Niskie kobiety i te z dużym biustem powinny unikać poziomych pasków w górnej części. Niezależnie od figury, należy zwrócić uwagę, aby paski zarówno poziome, jak i pionowe nie zanurzały się i nie wyginały na krągłościach naszego ciała, bo tracą swój kształt i poza wrażeniem nieładu dodają centymetrów.
Kolory:
Ciemne kolory optycznie ukrywają niedoskonałości i zbędne fałdki, ale to nie musi być tylko czarny.
Jeśli Twoim problemem jest dolna część ciała, czyli brzuch, biodra czy uda, to czarna czy granatowa spódnica, czy spodnie sprawdzą się doskonale, natomiast masywną górną część ciała również skutecznie ukryjesz pod ciemnymi barwami, ale wtedy postaraj się dodać trochę koloru koło twarzy za pomocą ciekawej miękkiej apaszki, która będzie spływała z szyi, a nie sterczała na ramionach.
Monochromatyczny styl, raczej w ciemniejszych kolorach będzie wyglądać na Tobie naprawdę rewelacyjnie. Zdecydowanie wyszczupli całą sylwetkę i doda jej wyrafinowania. Również w tym przypadku możesz dodać kolorowe akcenty w postaci akcesoriów. To mogą być buty, torebka czy biżuteria.
Odpowiedni wybór fasonu.
Może krągłości w okolicach bioder czy duży biust były atutem, gdy byłyśmy młodsze, ale w wieku 60+ raczej są problemem. Odpowiednio dobrana odzież pomoże w stworzeniu idealnej stylizacji dla kobiet z pełniejszymi kształtami.
Nieskomplikowane, lekko dopasowane fasony powinny być podstawą Twoich stylizacji. Ubrania powinny dobrze się układać i raczej spływać po sylwetce niż sterczeć czy się do niej przyklejać. Dekolt powinien być raczej w kształcie litery V, co wydłuży szyję.
Bardzo niekorzystne są duże, bezkształtne płaszcze czy krótkie, pikowane poziomo kurtki. Dodadzą Ci sporo kilogramów. Kurtka powinna zakrywać pośladki i mieć pikowania pionowe lub w romby. Wąskie spodnie czy wąskie spódnice sprawdzają się w połączeniu z luźną i dłuższą górą i na odwrót, szerokie spodnie będą wyglądać lepiej z węższymi i krótszymi topami.
Następnym ważnym miejscem, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę, jest to, gdzie kończy się górna część garderoby, gdzie następuje zmiana koloru czy gdzie kończy się rękaw, długość spódnicy czy spodni.
Te miejsca zostaną wizualnie podkreślone i będą przyciągać uwagę. Jeśli masz większe biodra czy brzuch, Twoje bluzki czy sweterki powinny zakrywać pośladki. Gdy jesteś wysoka, dobrym rozwiązaniem są tuniki, ale jeśli masz grube uda, to tunika przyciągnie do nich uwagę. Jeśli masz grube nogi w kostce, Twoje spodnie nie mogą się kończyć w tym miejscu. Jeśli masz większe biodra czy grubsze uda unikaj naszytych ukośnie lub umieszczonych w szwach kieszeni, szczypanek, fałdek czy zakładek. Wszystkie dodatkowe warstwy materiału dodają objętości.
Wygląd i styl mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Pamiętaj jednak, że najważniejsze jest być sobą i czuć się komfortowo w tym, co nosisz czy jak się prezentujesz. To właśnie ta autentyczność przyciąga uwagę innych i daje prawdziwą pewność siebie.
Ela Cissowska Przejdź do głównej strony
Comments