Do tego, że aktywność fizyczna w naszym wieku jest bardzo ważna nikogo nie trzeba przekonywać.
Ja większość moich zajęć wykonuję na siedząco, więc ruch jest priorytetem. Nigdy nie lubiłam intensywnych ćwiczeń czy biegania więc postanowiłam codziennie iść na spacer.
Chodzę każdego dnia minimum 4.5 do 5 kilometrów i staram się, aby to była przede wszystkim przyjemność, a nie stres. Ważniejsze jest dla mnie ukojenie duszy i zmysłów niż wysiłek fizyczny, przy okazji oczywiście pracują stawy i mięśnie.
„Chodzenie oczyszcza umysł, wzbogaca duszę, usuwa stres i otwiera oczy na zupełnie nowy świat”
Chodzenie może poprawić nasze zdrowie i samopoczucie. Naukowcy polecają osobom w wieku powyżej 60 lat, codzienny, minimum 30-minutowy spacer o umiarkowanej intensywności.
Poranny spacer na pewno zmienia mój dzień na lepsze a w konsekwencji i moje życie. Mam szczęście, że mieszkam w pięknym miejscu nad samym morzem. Nie ma nic wspanialszego niż wyjść z domu o poranku i spacerować przy szumie fal i patrzeć na poranne promienie mieniące się w wodzie.
A Ty co robisz dla zdrowia? Jeśli jeszcze nic, to zachęcam do spacerów.
Za rok będziesz żałować, że nie zacząłeś dzisiaj.
Comments