Nie dzieci czy wnuków, przyjaciółki czy nawet męża, ale Twoje.
Dla każdego będzie to znaczyło coś innego. Dla jednych będą to wymarzone podróże dookoła świata, wspinaczka, poświęcanie się swojej pasji czy dalsza praca. Może też się okazać, że w Twoim najlepszym życiu nie ma miejsca na spektakularne rzeczy, bo wcale ich nie lubisz.
Cokolwiek zdecydujesz, nie bój się społecznego osądu na swój temat i nie ulegaj presji najbliższych, którzy często będą próbować wywołać w Tobie poczucie winy. Trudno jest znaleźć własną ścieżkę, drogę, jeżeli ciągle obawiasz się opinii innych.
"Martw się, co inni ludzie o Tobie pomyślą, a zawsze będziesz ich więźniem."
Jeśli Twoje życie przypominało fikcję, nie byłaś sobą, robiłaś to, czego się od Ciebie spodziewano, przez te wszystkie lata próbowałaś wtopić się w tłum, bałaś się, jak ludzie zareagują na Twoją nową fryzurę, szalone buty czy sukienkę, która Ci się bardzo podobała, to czas to zmienić i przestać żyć przez pryzmat opinii innych.
Twoim obowiązkiem nie jest uszczęśliwiać i zadowalać wszystkich w koło. Jeśli jesteś zdecydowana na zmiany, a wiesz, że ta czy inna przyjaciółka, czy córka będą im przeciwne, będą Cię krytykować, to czasami warto odizolować się na chwilę od wszystkich tych cenzorów i mędrków, a jeśli to niemożliwe, to nie mówić im o swoich planach do momentu aż je wprowadzisz w życie lub będziesz się czuła wystarczająco silna i pewna, że nikt Cię od nich nie odwiedzie.
Weź odpowiedzialność za siebie i swoje marzenia.
Najwyższy czas najpierw zrobić coś dla siebie, a potem myśleć o innych. Może zostaniesz oskarżona o egoizm, zwłaszcza przez dzieci, ale czy nie dawałaś im wszystkiego co mogłaś, nie odkładałaś realizacji swoich marzeń przez minimum 20 lat właśnie dla nich? Czy mają prawo nazwać Cię egoistką tylko dlatego, że nie będziesz na każde zawołanie, aby zająć się wnukami? Wiem, że stanie przy swoim zdaniu nie jest łatwe, ale można się tego nauczyć. Praktyka czyni mistrza.
Spełnianie swoich marzeń, póki jeszcze nie jest za późno i bycie uczciwym wobec siebie jest największym darem, jaki możesz sobie dać.
"Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się lęk."
Wiem, że powiedzieć ,,STOP” i zacząć żyć własnym życiem nie jest proste. Nie jestem jedną z tych, którzy twierdzą, że wszystko jest możliwe, bo nigdy nie było, a w naszym wieku jeszcze bardziej, ale jeśli chcesz coś zmienić to najwyższy czas przestać czekać na ten idealny moment czy okazję i zacząć robić rzeczy, które chcesz robić.
Mimo tego, że żyjemy coraz dłużej, w naszym wypadku czas nieubłaganie ucieka i za 10 lat już na pewno nic nie zmienisz.
Jeśli nadal myślisz, że czegoś nie można, nie wypada, trzeba zawsze stać równo w szeregu, to najwyższy czas to zmienić. Magazyn Nowocześni Emeryci jest właśnie po to, żeby Ci pomóc rozwinąć skrzydła i uwolnić swój potencjał.
Comentários